piątek, 29 kwietnia 2011

Wielkie ekranizacje – „Wywiad z wampirem”

Postanowiłam stworzyć serię recenzji dotyczących różnych ekranizacji. Na początku zajmę się głównie książkami, z czasem przejdę pewnie również do komiksów. Dziś na warsztat wzięłam Wywiad z wampirem.
Książkę o tym samym tytule napisała Anne Rice - autorka znana głównie z serii powieści o wampirach i czarownicach. Wywiad z wampirem otwiera tzw. Kroniki Wampirów, które opowiadają dzieje różnych krwiopijców z całego świata. Zdradzają nawet sekret, skąd w ogóle wzięły się Dzieci Nocy.
Filmowa adaptacja Wywiadu z wampirem jest całkiem udana. Przede wszystkim nie ma tam zbyt drastycznych zmian w fabule. Grają tam najlepsi aktorzy, jak np. Tom Cruise, Brad Pitt czy Antonio Banderas. Szczerze mówiąc, rola tajemniczego Lestata, którą odegrał Cruise to chyba jego najlepsza rola. Co więcej Cruise jest tutaj tak ucharakteryzowany, że aż trudno go poznać. Ba, można chyba nawet stwierdzić, że w blond włosach mu lepiej. Zresztą, oceńcie sami.
Warto też zwrócić uwagę na młodą Kirsten Dunst. W chwili kręcenia filmu była zaledwie małą dziewczynką. Myślę, że wiele dzieci w jej wieku nie dałoby rady tak dobrze odegrać tak trudnej roli.
Co mi się w tym filmie nie podoba? Cóż, znajdą się dwie, może trzy rzeczy. Pierwsza to charakteryzacja. Wampiry powinny być piękne (choć nie błyszczące:P). Tutaj wampiry są wręcz brzydkie. Blada skóra jest zrobiona jakoś nieudacznie, zamiast przypominać porcelanę, przypomina zwykłą skórę trupa, a nie o to chodzi. Drugi minus to niefortunny Banderas, który wcielił się w rolę wampira Armanda. W książce Armand został przemieniony w wieku około 16, 17 lat. Słynął też ze swej chłopięcej, delikatnej urody. Jakby nie patrzeć, kilkudziesięcioletni Banderas tych cech nie posiada. Ostatnim minusem jest płacz wampira. Wampiry według Anne Rice płaczą krwią. Twórcy filmu wybrali natomiast dużo gorszą wersję – wampir płacze zwykłymi łzami, ale kilka razy w życiu.
Trzeba jednak przyznać, że jest to jeden z lepszych, a co mi tam, powiem nawet, że najlepszy film o wampirach ostatnich lat. Mamy tu do czynienia z bardzo ciekawymi postaciami i wątkami. Film naprawdę warto obejrzeć, choć jeśli czyimś ideałem jest Zmierzch, to niech tego filmu nie rusza. Jeszcze takie biedaczysko przeżyje szok, że wampiry nie błyszczą, są nieco diaboliczne i, o bogowie, zabijają ludzi!

4 komentarze:

  1. Film oglądałam i przyznaję, że całkiem niezły. Za to książka jeszcze przede mną i na pewno się za nią wezmę:)). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam chyba trzy tomy Kronik Wampirów, więc zainteresowałam się również filmem. Chyba w końcu nie obejrzałam do końca "Wywiadu z wampirem", ale ta mała część, którą widziałam bardzo mi się spodobała. Może przy jakiejś okazji obejrzę jeszcze raz, tym razem w całości ;). Najbardziej podoba mi się sposób w jaki Anne Rice przedstawia wampiry- mordercy bez skrupułów. Właśnie takie wampiry lubię!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam książkę i oglądałam film, a do tego jeszcze analizowaliśmy to na zajęciach.
    Tutaj stary dobry urok wampirów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam książkę i uważam, że jest świetna i uważam tak samo jak ty, iż ekranizacja jest udana. Cóż... Ja kocham ten film. Zgadzam się, że najlepszy o wampirach. :)
    I Cruise jako Lestat... ah *_*

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty