wtorek, 22 listopada 2011

"Po Syberii" czyli kraina targana emocjami i nostalgią

Tytuł: Po Syberii
Oryginalny tytuł: In Syberia
Autor: Colin Thubron
Seria: Orient Express
Wydawnictwo: Czarne
Liczba stron: 380
Polskie wydanie: 9/2011

Syberia to jeden z tych obszarów kuli ziemskiej, który pozostał dla wielu lądem nie odkrytym, kojarzonym głównie z tajgą, mrozem i tygrysami syberyjskimi. Rzadko kiedy mamy okazję poznać prawdziwe oblicze tego terenu. Na całe szczęście pomocą służą nam książki zafascynowanych tą krainą podróżników. Jednym z nich bezsprzecznie jest Brytyjczyk Colin Thubron. Azja pasjonuje go od zawsze, a z jego licznych wypraw powstały doceniane przez krytyków książki – otrzymał za swoją twórczość między innymi Nagrodę im. Thomasa Cooka.


Warto wspomnieć, że pozycja ta oryginalnie ukazała się w roku 1999, do Polski zawędrowała zatem z dużym opóźnieniem . W ciągu kilkunastu lat opisywana kraina przeszła pewne zmiany, więc chociażby komentarze odnośnie ówczesnego prezydenta Rosji, Jelcyna, są nieaktualne. Nie umniejsza to jednak wartości książki z prostego powodu – poznawanie kolejnych zakamarków Syberii wciąga i zapada na długo w pamięć. Naszą podróż rozpoczynamy od przejazdu przez góry Ural, a kolej transsyberyjska będzie największym sprzymierzeńcem pisarza i śledzących jego przygody czytelników. Na trasie wyprawy przeczytamy między innymi o największym mieście regionu, Nowosybirsku, ale znacznie ciekawiej prezentuje się fragment o znajdującym się w pobliżu akademickim mieście, Akademgorodoku. Ze smutkiem czyta się opisy trudnej sytuacji mieszkańców regionu i braku funduszy na badania i rozwój. W przeciągu całej lektury powoli nabieramy przekonania o bezsilności ludności, ogromnej korupcji i braku zainteresowania Moskwy, chyba że w celu wyzysku.


Książka składa się z kilku rozdziałów i w każdym z nich autor skupia się na innym etapie podroży. Nie wszystkie z nich są jednak równie wciągające – na wyróżnienie zasługują te dotyczące dalekiego wschodu, podupadłego miasteczka mającego być drugą ojczyzną Żydów oraz poznawania losów potomków Rasputina. W pewnych momentach lektury na strony wkrada się lekkie znudzenie i monotonia – autor nie zawsze koncentruje się na rzeczach najciekawszych w danym miejscu, zbyt często opisuje religijność i pozostałości po dawnych wierzeniach czy szamanizmie. Zamiast tego przydałoby się szersze poruszenie tematu budowy kolei transsyberyjskiej i jej funkcjonowania a także tajemniczych miast, które jeszcze do niedawna nie istniały nawet na oficjalnych mapach z powodu swojego znaczenia militarnego.

Mocnym punktem dzieła Colina Thubrona są jego opisy spotkań i rozmów z osobami, które napotyka na swojej drodze – czy jest to zwariowany naukowiec w Akademgorodoku, czy też polski ksiądz nawracający i opiekujący się wiernymi na terenie przy rzece Jenisej. Ze scen, w których pisarz brał udział, jak i słów jego rozmówców wyłania się dość przygnębiający i ponury obraz świata, który gdzieś się zagubił w wyniku upadku komunizmu i rewolucji. Stagnacja, bezsilność i brak widoków na przyszłość bezustannie towarzyszy nam podczas lektury. „Po Syberii” nie jest lekką, łatwą książką, nie znajdziemy tutaj śmiesznych przygód podróżnika – to zapis przejmujących historii ludzi, którzy w większości przypadków zostali spisani na straty przez władze w odległej Moskwie. W wielu momentach poczujemy pewien smutek i wpadniemy w zadumę nad losami tego intrygującego obszaru – całość bezsprzecznie wciąga i pozwala na zobaczenie skomplikowanego obrazu Syberii. W pamięci pozostaną nam sylwetki niezwykłych osób i miejsc.

Bardzo przydatna jest mapka Syberii i zaznaczonej trasy podróży autora – będziemy do niej zaglądali często, więc jej przejrzystość to znaczna zaleta. Zabrakło w książce przynajmniej kilku zdjęć zrobionych przez pisarza. Pozostaje nam zatem nasza wyobraźnia i Internet. Korekta i tłumaczenie stoją na najwyższym poziomie, do czego wydawnictwo Czarne zdążyło nas przyzwyczaić.

Colin Thubron stworzył niezwykłe zapiski swojej podróży, które prezentują obraz Syberii różnorodnej, ale przede wszystkim wyniszczonej i czekającej na lepsze czasy. Miłośnicy wymagającej literatury podróżniczej z pewnością będą usatysfakcjonowani i spędzą miłe chwile podczas lektury.

piątek, 18 listopada 2011

"Niewidzialna" czyli przygotowanie do ostatniego tomu

Tytuł: Niewidzialna
Tytuł oryginalny: Outcast Season: Unseen
Autor: Rachel Caine
Wydawnictwo: Amber
Pierwsze wydanie oryginalne: 2011
Liczba stron: 304
Tom trzeci z planowanych czterech

Z dłuższymi seriami zawsze istnieje pewien problem – nigdy nie wiadomo, czy kolejne książki będą równie ciekawymi i wartościowymi lekturami. Bardzo często autorowi kończą się pomysły i mamy do czynienia z powielaniem schematów oraz prowadzeniem akcji na siłę. Na całe szczęście, amerykańska pisarka Rachel Caine wiedziała, jak się od tego ustrzec przy pisaniu trzeciego tomu (z planowanych czterech) cyklu „Wygnanie”. Z pewnością duża w tym zasługa doświadczenia wyniesionego z bestsellerowych „Wampirów z Morganville”. „Niewidzialna” to udana kontynuacja, powielająca pewien sposób prowadzenia narracji, ale z drugiej strony oferująca ciekawy rozwój bohaterów i zwroty akcji.

Ponownie główną bohaterką zostaje Cassiel – wygnana ze świata dżinnów za nieposłuszeństwo, trafia na Ziemię i za karę przyjmuje ludzką postać. Na dodatek, nie jest już w stanie samodzielnie funkcjonować – jej moce szybko zużywają się, a jedyny ratunek to zaczerpywanie ich od Strażników – ludzi obdarzonych niezwykłymi zdolnościami. Bohaterka razem ze swoim ukochanym, Strażnikiem Luisem, już w poprzednich częściach próbowała uratować świat przed swoją siostrą, Perłą.

piątek, 11 listopada 2011

"Córka kata" czyli ciężki zawód niesienia sprawiedliwości

Tytuł: Córka kata
Autor: Oliver Pötzsch
Wydawnictwo: Esprit
Liczba stron: 460

W filmach oraz powieściach bazujących na historii i rozgrywających się w czasach średniowiecza rzadko kiedy mamy okazję dowiedzieć się, jak tak naprawdę wyglądała profesja kata. Na całe szczęście wszyscy zainteresowani mogą sięgnąć po niedawno wydaną „Córkę kata” autorstwa Olivera Pötzscha. Jest to debiut pisarski Niemca, otwierający serię książek historycznych z dużą dozą tajemnic i akcji. Nie bez powodu wybrał on taką tematykę – należy do rodziny pamiętającej o swoich korzeniach. Potomek jednego z najsłynniejszych katowskich rodów w Bawarii, Kuislów, dokładnie zbadał fach swoich przodków dzięki przekazywanym z pokolenia na pokolenie materiałom i postanowił to wykorzystać przy tworzeniu swojej opowieści.

W małym miasteczku Schongau położonym w Bawarii zaczynają się dziać bardzo podejrzane rzeczy. Jest rok 1659, zabobony wśród ludzi mają się doskonale i bardzo łatwo padają oskarżenia o herezje i czary. Dlatego gdy w mieście dochodzi do tajemniczych morderstw na dzieciach, rada miejska i mieszkańcy są przerażeni wizją ataku czarownic. Na znalezionych ciałach ofiar widnieje tajemniczy symbol, który wzbudza jeszcze większą panikę i chęć szybkiego znalezienia winowajcy. Zostaje schwytana miejscowa akuszerka, ponieważ jej korzystanie z tajemniczych ziół i maści zawsze budziło podejrzenia. W winę kobiety nie wierzy miastowy kat, Jakub Kuisl, rozpoczynający własne śledztwo w tej sprawie.

wtorek, 8 listopada 2011

"Nieznana", czyli sprawnie napisane urban fantasy z dużą ilością akcji

Tytuł: Nieznana
Tytuł oryginalny: Outcast Season: Unknown
Autor: Rachel Caine
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania oryginału: 2010
Liczba stron: 312
Tom drugi z planowanej czterotomowej serii

Rachel Caine to amerykańska pisarka słynąca głównie z serii „Wampiry z Morganville” i wiele osób może nie znać jej znacznie młodszego cyklu „Czas wygnania”. Byłoby to jednak błędem, ponieważ już pierwsza część, „Wyklęta”, była miłym powiewem świeżości w gatunku miejskiego fantasy. Sama autorka przyznaje, że chciała tym razem odejść od romansu paranormalnego i pójść w stronę prozy dla dojrzalszego czytelnika. W drugiej odsłonie przygód Cassiel można zatem znaleźć próbę połączenia akcji, romansu i walki z własną naturą.

Główna bohaterka jest dżinnem, który z powodu swojego nieposłuszeństwa został wygnany na Ziemię. Udało się jej jednak trafić po opiekę Strażników – osób z mocami zdolnymi poskromić żywioły, ale mimo wszystko nie posiadającymi wystarczającej potęgi, aby walczyć z dżinnami. Cassiel już w pierwszej części cyklu zaczęła oswajać się z ludzkim ciałem i uczuciami – teraz otrzymaliśmy dalszy ciąg jej uczłowieczania, jednak momentami autorka za bardzo uwierzyła w dobroć protagonistki i wymusza w niej nagłą chęć opieki nad wszystkimi dziećmi – przez to wiarygodność postaci ucierpiała, ale nie na tyle, żeby odkładać książkę na półkę.

wtorek, 1 listopada 2011

"Wichry Archipelagu", czyli bardzo skomplikowana powieść


Czasami pisanie recenzji przychodzi mi z łatwością, ale są książki, których nie potrafię jednoznacznie ocenić. Tak właśnie było z „Wichrami Archipelgu” autorstwa Bradley’a P. Beaulieu, które są debiutem pisarza. Przeczytanie całej powieści zajęło mi prawie miesiąc. Czemu? Zawsze pochłaniałam książki w dzień, dwa, najwięcej w tydzień, dlaczego tym razem było inaczej? Powodów jest wiele, ale największym z nich jest fakt, że „Wichry Archipelagu” po prostu mnie nie wciągnęły. Moje przygody z tą powieścią odbywały się najczęściej podczas jazdy autobusem, nie miałam chęci na czytanie wieczorami. Jakie są przyczyny moich oporów? Czy warto sięgać po tę powieść?

Jednym z głównych bohaterów powieści jest książę Nikandr z rodziny Kałakowo. Mężczyzna ma wkrótce objąć stanowisko swojego ojca i razem ze swoją przyszłą, wybraną przez potężne Mantry żoną, zarządzać krainą. Ich małżeństwo jest jedynie zagraniem politycznym, które ma na celu wzmocnić oba państwa. Ślub młodej pary ma bardzo duże znaczenie dla Wostromy, ponieważ w przyszłości, po śmierci Wielkiego Księcia zarządzającego Księstwem Anuski- wszystkimi państwami, najlepszym kandydatem na objęcie stanowiska jest ojciec Nikandra. Z pozoru doskonały plan traci swoje znaczenie po tajemniczej śmierci Wielkiego Księcia na terytorium Kałakowa. Wostroma staje się podejrzliwa, a decyzje podjęte przez Nikandra wydają się być jeszcze dziwniejsze... Oprócz problemów na tle politycznym, całej krainie zagraża zaraza, która już zdażyła wyludnic parę wysp. Obywatele Kałakowa zaczynają chorować, jednym z nich jest wspomniany wczesniej książę Nikandr. Młody mężczyzna będzie musiał zmierzyć się ze śmiertelną chorobą, odwiecznymi wrogami- Maharratami, którzy pragną wykorzystać osłabienie państwa, a także zarzutami zdrady innych władców. Czy uda mu się pokonać zarazę? Czy rozpęta się kolejna wojna? Jakie znaczenie w całej historii będzie miał autystyczny chłopiec o nadzwyczajnych umiejętnościach?

Popularne posty